Radosno.pl od 2003 r. - Wesela - Imprezy firmowe - Wycieczki szkolne - Pobyty rodzinne

Historia

Pierwsze wzmianki

Średniowiecze

Sokołowsko a niegdyś Görbersdorf wymieniono w 1400 r. jako miejsce posadowienia warownego zamku Radosno, który wziął nazwę od Doliny Radości nad którą góruje.
Wojny husyckie, potem trzynastoletnia, a na koniec zaraza dopadły również i ten cichy zakątek.

Hochbergowie

Ponowny rozwój całej okolicy związany jest z nazwiskiem Hochbergów, którzy kupili te tereny. Tu ukrył się przed Szwedami, właściciel Książa Hans Heinrich Hochberg. Przez całe lata w okolicach przetaczało się wojsko szwedzkie, cesarskie i napoleońskie, z którym w pobliżu wsi stoczono poważną walkę.

 Początki uzdrowiska

Inwestycja Marii von Colomb

W połowie XIX wieku Görbersdorf odkryła Maria von Colomb, siostrzenica feldmarszałka Blüchera i postanowiła stworzyć tu uzdrowisko. W wykupionych od Hochbergów młynach otworzyła zakład leczenia zimną wodą.
Uzdrowisko, pomimo świetnych warunków klimatycznych nie przynosiło planowanych zysków i długi wpędziły Marię do więzienia, a cały interes przejął Hermann Brehmer ożeniony z siostrą Marii. Studiował w Berlinie i jako młody lekarz stał się świetnym specjalistą w leczeniu gruźlicy według własnej, nowatorskiej metody wdrażanej w zakładach przyrodoleczniczych Marii Colomb, które po plajcie przejął.

Metody leczenia Hermanna Brehmera

Dla metody leczenia Hermanna Brehmera Görbersdorf był najlepszym miejscem na ziemi. Udowodnił, że świeże, górskie powietrze w połączeniu z właściwą dietą, dużą ilością spacerów, zimnych natrysków oraz masaży rozgrzewających przynosi skutek.
Powstał najnowocześniejszy i jeden z najpiękniejszych obiektów sanatoryjnych Europy. Zaprojektowano park a w nim wypoczynkowe pawilony, gdzie czekały prysznice, napoje i lekkie posiłki, a pośród nich największą atrakcję stanowiła...

Grota Hermanna

Specjalnie zbudowana i luksusowo wyposażona grota, która była cudem architektury parkowej. Wybudowana ze skał wulkanicznych Etny, oświetlona licznymi lampami i żyrandolami oraz witrażami. Pozostałości groty nadal można zwiedzać.

Cerkiew

Cerkiew wybudowano dla kuracjuszy z Carskiej Rosji. Pomimo burzliwej historii przetrwała i dziś jest perłą architektury sakralnej na Dolnym Śląsku. Szczególnie warto wejść do wnętrza cerkwi ( o otwarcie należy poprosić w pobliskim Domu Św. Elżbiety), które skrywa bogate malowidła naścienne najwybitniejszego polskiego ikonopisarza Michała Boguckiego.

 Sanatorium Dr Römplera, Ogród Zimowy

Jeden z najlepiej zachowanych budynków sanatoryjnych w Sokołowsku, przyciągający uwagę kopułą ogrodu zimowego. Warto tam zajrzeć ponieważ cyklicznie odbywają się tam koncerty, wystawy, przedstawienia teatralne i inne ciekawe wydarzenia kulturalne, które przyciągają gości z pobliskiego Wałbrzycha i nie tylko.

Znani w Uzdrowisku.

Kurację w zakładzie wspominali leczeni skutecznie Alfred Ludwig Graf von Waldersee, Albert Emil Brachvogel - pisarz, autor 24 powieści i 20 sztuk teatralnych, Henrich Seidel - pisarz i poeta, a z Görbersdorfem na długo związani byli ludzie tak sławni, jak Gerhart Hauptmann, Johanna Ambrosius, czy Rudolf von Gottschalls i feldmarszałek Graf von Moltke.

Śląskie Davos.

Sława sudeckiego uzdrowiska sięgnęła do dalekiej Szwajcarii i do Görbersdorfu przybyli planiści z Davos pragnący w Alpach Retyckich uruchomić kurort dla osób z chorobami płucnymi. Sanatoria Davos znane są dziś na całym świecie.

Dalsze dzieje kurortu

Okres międzywojenny

Po I wojnie światowej miasteczko zaczęło się rozwijać jako ośrodka sportów narciarskich. Trenowała tu kadra olimpijska na nowozbudowanej dużej, jak na owe czasy skoczni, przygotowując się do igrzysk zimowych.

Okres II wojny

otulił Görbersdorf mgiełką tajemnicy, a świadków z tego okresu przeżyło bardzo niewielu. W miasteczku i jego sanatoriach powstał ośrodek leczniczego pilotów niemieckiego Luftwaffe. Ponoć jedno z sanatoriów na obrzeżach Görbersdorfu otoczono wartami złożonymi z SS. W okolicy widywano nieznajome, ciężarne kobiety. Być może był to jeden z sieci domów organizacji „Lebensborn”.
Wkroczenie Rosjan poprzedziła ewakuacja całej ludności miasta zarządzona przez Gestapo i SS. Kolumnę mieszkańców w okolicach stacji kolejowej Meziemesti zdziesiątkowały rosyjskie samoloty. Opustoszały Görbersdorf Rosjanie zajęli bez strzału. Żołnierze odkryli spore zapasy cieczy, którą niefortunnie zakwalifikowali, jako nadającą się do spożycia. W wyniku zatrucia zmarło kilkudziesięciu żołnierzy.

Po II wojnie światowej

Nazwę Görbersdorf zamieniono na Sokołowsko na cześć doktora Alfreda Sokołowskiego, który był asystentem doktora Brehmera. Sokołowsko od lat 50-tych stało się jednym z największych ośrodków leczenia chorób płuc w Polsce.

Krzysztof Kieślowski

Przybył tutaj pod koniec lat 50-tych wraz ze schorowanym ojcem. Zamieszkali obok kina, gdzie mały Krzysztof zaglądał dość często. Mieszkańcy pamiętający rodzinę Kieślowskich wspominają o tym, że nie raz zdarzało się przyłapać Krzysztofa zaglądającego przez okienko nad salą kinową.
Ojciec Krzysztofa zmarł w Sokołowsku. Później, już jako reżyser bywał tutaj nie raz i w Sokołowsku w 1973 r. nakręcił jeden z jego najciekawszych filmów dokumentalnych „Prześwietlenie”.
Od kilku lat w Sokołowsku odbywają się festiwale im. Krzysztofa Kieślowskiego. W kameralnym gronie, z udziałem żony zmarłego reżysera oraz jego przyjaciół, dyskusje i wspomnienia ciągną się do później nocy.